Tytuł: Pendulum Horror
Gatunek: Horror
Opis: Patryk odwiedza dawno niewidzianego ojca. Okazuje się, że jego staruszek jest w posiadaniu planu budowy urządzenia, które potrafi wywoływać koszmary.
Status: Zakończone
Maszyna koszmarów. Część 1
I 01 I 02 I 03 I 04 I 05 I 06 I 07 I 08 I 09 I 10 I 11 I 12 I 13 I 14 I 15 I 16 I
Maszyna koszmarów. Część 2 (Na stronie 3 jest błąd okienka 8 i 9 powinny być odwrotnie)
I 01 I 02 I 03 I 04 I 05 I 06 I 07 I 08 I 09 I 10 I 11 I 12 I 13 I 14 I 15 I 16 I
Alicja w krainie koszmarów
I 01 I 02 I 03 I 04 I 05 I 06 I 07 I 08 I 09 I 10 I 11 I
Miało pojawić się w formie opowiadania. Jednak na ten moment nie mam ochoty na pisanie dłuższych rzeczy. Mam nadzieję, że pomimo koślawych rysunków sama historia się broni.
Pendulum Horror
Moderatorzy: Miryoku, kociara81, Preity
Rzeczywiście mocne zakończenie. Aczkolwiek ten "ścisk" na trzynastej stronie tak mi się jakoś głupio skojarzył z pierdem przez swoje sąsiedztwo z pośladkami Patryka
.
Ale nieźle. Choć przydało by się jakieś dopracowanie techniki. Aż się zastanawiam co ci by wyszło przy cieniowaniu i kolorach!

Ale nieźle. Choć przydało by się jakieś dopracowanie techniki. Aż się zastanawiam co ci by wyszło przy cieniowaniu i kolorach!
Zapraszam na mój blog: https://planetakapeluszy.com/
- Zwierz Hienisty
- pomocnik
- Posty: 713
- Rejestracja: 04 gru 2010, 13:09
- Lokalizacja: Chmurny Kukułczyn
- Kontaktowanie:
Mina po europeistyce zaiste pierwszorzędna xD
Mamy wizję tegoż w solidnym komiksowym wykonaniu, huh. Światłocień dużo i te sprawy. Mogłoby być niezłe, wzbudziło naszą niepohamowaną radość, więc na horror się na pewno nada. Dobry horror to zabawny horror.
Mamy wizję tegoż w solidnym komiksowym wykonaniu, huh. Światłocień dużo i te sprawy. Mogłoby być niezłe, wzbudziło naszą niepohamowaną radość, więc na horror się na pewno nada. Dobry horror to zabawny horror.
"…so that's why I'm trying to figure out if there is something I need to figure out and then figure that out before it's too late and all hope is lost."
Myszkomiks!
Myszkomiks!
Miryoku pisze:Może za jakiś czas, jak Skorpionowi skoczy skill, to zechce zrobić remake?
O, tak! Jeszcze bym chciała jakiś wstęp z matką.
W ogóle niech zrobi całą antologię horrorów swojego pomysłu.
Zapraszam na mój blog: https://planetakapeluszy.com/
Czas się zabrać za komentarz :)
Kreska rzeczywiście spoko, wcale nie przeszkadza, że niby taka niedopracowana - wszystko jest, jak być powinno (no, może za wyjątkiem drugiego snu, który chętnie bym zobaczyła), a ramko dobrze wykorzystane, co nie zawsze jest takie proste. W przeciwieństwie do Miryoku uważam też, że dla tej historii szesnaście kartek to w sam raz - w końcu rzecz niewiele wychodzi poza zwykłą creepy pastę.
No ale jednak trochę wychodzi. Podoba mi się sposób zarysowywania psychiki ojca - już od pierwszej reakcji czuło się, że z jego relacjami z synem coś jest nie tak. Później ta natarczywość, to że zostawił pracę... Z drugiej strony, gdy ojciec nie chciał powiedzieć, co mu się śniło, pomyślałam, że może objawiła mu się śmierć syna i dla tego chciał go mieć przy sobie, mieć pewność, że nic mu nie grozi. Nie widziałam jeszcze creepy pasty z pozytywnym przesłaniem, a ta mogłaby je mieć :p
Inną rzeczą, którą uważam za ciekawą, jest to, że wszystkie te dziwactwa wydarzyły się po tym, jak Patryk położył się spać - jaką mamy gwarancję, że naprawdę się obudził? :p Zwłaszcza, że w ostatnich ujęciach urządzenie tyka, tymczasem... było jasno powiedziane, że przed snem się je uruchamia, a przy pobudce samo gaśnie. Więc albo Skorpion się zagapił, albo... ;)
Podsumowując - historia mogła być inna, ale taka, jaka jest, też jest spoko :)
Kreska rzeczywiście spoko, wcale nie przeszkadza, że niby taka niedopracowana - wszystko jest, jak być powinno (no, może za wyjątkiem drugiego snu, który chętnie bym zobaczyła), a ramko dobrze wykorzystane, co nie zawsze jest takie proste. W przeciwieństwie do Miryoku uważam też, że dla tej historii szesnaście kartek to w sam raz - w końcu rzecz niewiele wychodzi poza zwykłą creepy pastę.
No ale jednak trochę wychodzi. Podoba mi się sposób zarysowywania psychiki ojca - już od pierwszej reakcji czuło się, że z jego relacjami z synem coś jest nie tak. Później ta natarczywość, to że zostawił pracę... Z drugiej strony, gdy ojciec nie chciał powiedzieć, co mu się śniło, pomyślałam, że może objawiła mu się śmierć syna i dla tego chciał go mieć przy sobie, mieć pewność, że nic mu nie grozi. Nie widziałam jeszcze creepy pasty z pozytywnym przesłaniem, a ta mogłaby je mieć :p
Inną rzeczą, którą uważam za ciekawą, jest to, że wszystkie te dziwactwa wydarzyły się po tym, jak Patryk położył się spać - jaką mamy gwarancję, że naprawdę się obudził? :p Zwłaszcza, że w ostatnich ujęciach urządzenie tyka, tymczasem... było jasno powiedziane, że przed snem się je uruchamia, a przy pobudce samo gaśnie. Więc albo Skorpion się zagapił, albo... ;)
Podsumowując - historia mogła być inna, ale taka, jaka jest, też jest spoko :)
Nie ma "koniecznych" opisów i "mniej ciekawych" fragmentów - piszemy tak,
jakby każde zdanie było najważniejsze i jakby miało być naszą wizytówką.
[center]^^^[/center]
Mówi się, że Dukaj powiedział, że Tylko niewolników, szaleńców i samobójców nie obchodzi polityka. Mało kto wie jednak, że powiedział to ustami nie słynącej z mądrości postaci i to w świecie, w którym demokracja jest zarazą, a Słońce krąży dookoła Ziemi (naprawdę, nie tylko według astronomów!).
jakby każde zdanie było najważniejsze i jakby miało być naszą wizytówką.
[center]^^^[/center]
Mówi się, że Dukaj powiedział, że Tylko niewolników, szaleńców i samobójców nie obchodzi polityka. Mało kto wie jednak, że powiedział to ustami nie słynącej z mądrości postaci i to w świecie, w którym demokracja jest zarazą, a Słońce krąży dookoła Ziemi (naprawdę, nie tylko według astronomów!).
Jednak przeczytałam drugą część dzisiaj. Najpierw uwagi: na 13. stronie, 4 obrazku wypowiedź Natalii powinna być ujęta w "dymek" myślowy. Natomiast wyraz twarzy czarnego charaktera na to, co dzieje się z jego kolekcją, jest trochę... nieadekwatny. Gość wygląda jakby był znudzony.
Za to jego ochroniarz kojarzy mi się z Patrykiem
.
Bardzo podoba mi się cały "origin story" Pendulum Horror. Warto było nan ią poczekać. Aż jestem ciekawa, jakie były dalsze losy Klubu Strachu.
Za to jego ochroniarz kojarzy mi się z Patrykiem

Bardzo podoba mi się cały "origin story" Pendulum Horror. Warto było nan ią poczekać. Aż jestem ciekawa, jakie były dalsze losy Klubu Strachu.
Zapraszam na mój blog: https://planetakapeluszy.com/
Poprawię, gdy będę skanował kolejny part komiksu, bo póki co nie chce mi się specjalnie uruchamiać skanera.Najpierw uwagi: na 13. stronie, 4 obrazku wypowiedź Natalii powinna być ujęta w "dymek" myślowy.
Co do mimiki Przegrodzkiego to strasznie ciężko było mi cokolwiek zrobić z jego twarzą. Strasznie nieforemna.
Mam w głowie koncept na ten klub, ale obstawiam, że pojawi się dopiero jako 5, albo szósta część.
Dzięki za komentarz.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość