Tytuł: "Płomień wiecznej miłości"
Fandom: Nocarz/ Renegat/ Nikt
Opis: Parodia Mary Sue w fandomie nocarskim. Wszystkiemu jest winna Vampircia, która zorganizowała konkurs. Proszę nie próbować topić niewinnej autorki w najbliższej kałuży, bo to naprawdę nie moja wina.
Ostrzeżenia: MS, stylizacja na twórczość blogaskową, celowe błędy, czytanie grozi trwałym uszkodzeniem mózgu.
Znajomość fandomu: jeśli znasz, czytanie będzie boleć bardziej
[center]Prolog[/center]
Mam na imię Aurelia. Mam piękne oczy, które zmieniają barwę pod wpływem emocji. Gdy jestem radosna, moje oczy przybierają kolor morza w słoneczny dzień, gdy się złoszczę, co zdarza się niezwykle rzadko, bo mam wspaniały charakter, moje oczy stają się szare. Moje usta są słodkie jak cukrowa wata. Twarz i ciało mogłyby służyć za wzór dla rzeżbiarzy. Moje włosy są długie i falują za mną jak peleryna złotych słonecznych promieni. Znam siedemnaście języków w stopniu bardzo dobrym, piętnaście w dobrym, a w kolejnych trzydziestu potrafię mówić w stopniu komunikatywnym. Zawsze byłam najlepszą uczennicą, a teraz jestem najlepszą studentką historii w dziejach. Moja przeszłość jest bardzo smutna, nigdy nie poznałam swoich rodziców. Na szczęście adoptował mnie pewien dobry, bogaty człowiek, który zaraz potem zmarł zostawiając mi cały majątek. Niestety w czasie, gdy dorastałam wartość majątku spadła o połowę, ale zaczynam go odbudowywać z pomocą doradców przybranego ojca. Zamierzam mu dorównać.
[center]
[center]Rozdział pierwszy
Przybrana córka Siewcy[/center]
– Mówiłem, że Siewcę stworzył jakiś patałach! - pieklił się Nex.
– Przy okazji uważałeś, że nie mógł być to Lord - zgasił go wspaniały i cudowny Lord Inanitów.
– Zapomniałem o Ultorze!
– Niech Ukryty ma nas w opiece, teraz organizację Siewcy przejęła jego piękna i utalentowna córka – dodał Strix.
– Przede wszystkim piękna – powiedział rozmarzony Vesper.
[center]Rozdział drugi
Wyznania[/center]
– Kocham Cię! Nie ważne, że chcesz zniszczyć wszystkie wampiry, a ja jestem Lordem Rodu, który powinien stać na straży ich bezpieczeństwa.
Patrzyłam na Vespera ze smutkiem. Nasze przeznaczenie było zbyt różne, żebym mogła przyjąć jego wyznanie.
[center]Rozdział trzeci
Inne wyznanie[/center]
– Twoim prawdziwym ojcem jest Lord Ultor, twoją matką była córka demona Nocy, a Twoim dziadkiem jest Lucyfer. Twoja moc była do tej pory ukryta, żeby chronić Cię przed wrogami Twego przybranego ojca. Mam nadzieję, że wybaczysz mi, że ukrywałem przed Tobą prawdę – powiedział doradca mojego przybranego ojca.
– OK. Wybaczam.
Czterdzieści rozdziałów w podobnym tonie – zapewniam, że nie chcecie ich czytać, i wreszcie... wielki finał:
[center]Epilog[/center]
Obejmowałam Vespera niczym pyton ofiarę. Patrzyliśmy wspólnie radośnie w przyszłość. Czekałam na odpowiedni moment, żeby powiedzieć mu, że wkrótce urodzi się małe wampirzątko, który to fakt udało mi się ukrywać przez osiem ostatnich miesięcy.
[center]KONIEC[/center]